piątek, 20 marca 2015

Zakończenie City Trial 2014/2015

Cześć!

            To będzie krótki wpis informacyjny. Z uwagi na konflikt terminów, zmuszony będę ponownie odpuścić ostatni już start z cyklu City Trial. Niestety Mistrzostwa Polski w przełajach odbywają tego samego dnia co zawody rozgrywane w Gdyni...

            Nigdy nie ukrywałem, że moim celem jest prowadzenie rywalizacji na najwyższym możliwym dla mnie poziomie, a ponadto dla mnie osobiście każde Mistrzostwa Polski mają absolutny priorytet. Właśnie dlatego musiałem odpuścić 5 bieg z cyklu City Trial w Gdańsku - w tym czasie startowałem na Halowych Mistrzostwach Polski w Toruniu.

            Formalnie, wciąż mam szanse na wygranie całego cyklu - startowałem 4 razy i byłem odpowiednio: 1,1,2,1. Mój konkurent oraz dobry kolega Michał Rolbiecki, który wciąż ma szanse na wygranie cyklu, musi w ostatnim biegu wygrać i pobiec mój rekord trasy wynoszący 16:38. Co ciekawe, okazało się, że moje jedno potknięcie (czyli 2 miejsce), ma znaczenie w ostatecznym rozrachunku, bo otwiera drogę Michałowi do wygrania cyklu. Cóż, w sporcie tak jest, że wygrywa mocniejszy, a ja jeśli nie wygram, będę mógł mieć pretensje tylko do siebie, że moja dyspozycja nie była na tyle równa, aby zapewnić sobie zwycięstwo już po czterech biegach. Mimo to bardzo się cieszę, że w styczniu mimo zatrucia zdecydowałem się jednak pobiec, bo jak się okazuje, mógłbym wcale nie być nawet sklasyfikowany w cyklu!


            Uważam, że nie możemy denerwować się na rzeczy, na które nie mamy wpływu, tak więc ze spokojem poczytam jak ułoży się rywalizacja na zawodach w Gdyni. Wszystkim startującym wypada więc życzyć dobrej dyspozycji i satysfakcji z ukończenia cyklu i osiągniętych rezultatów, a Michałowi życzę ponadto rekordu trasy. Do zobaczenia jesienią! 

2 komentarze:

  1. Ciekawy wpis. Bardzo mi się spodobał. Muszę się wziąść za jakiś trening. Nie moge sobie pozwolić na takie obrastanie w tłyszcz. Nawet sobie buty do biegania kupiłam na eobuwie.pl. Pieniądze niesety łatwo wydac a z motywacją do treningu nieco gorzej :D Wiosna idzie więc szukam inspiracji na blogach o tematyce sportowe i próbuję nasycić oczy wysportowanymi ciałami, żeby samemu się ruszyć :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oskar, Oskar, przydałby się jakiś komentarz po ogłoszeniu wyników :-)

    No i jakie plany na najbliższy czas, czytelnicy są ciekawi :-)

    OdpowiedzUsuń