Cześć!
Dzisiaj
będzie trochę o tym, co dziś robiłem na treningu, a oprócz tego garść teorii na
temat mojego podejścia do biegania dla osób mało zaawansowanych biegowo, no i
odpowiem na pytanie jak ma się Jack Daniels do biegania.
Mogę
z dumą powiedzieć, że po raz pierwszy od bardzo, bardzo dawna udało mi się
zrobić w ciągu jednego dnia 2 treningi! Rano wyrwałem się na siłę biegową, a po
południu zrobiłem krótkie rozbieganie. Ok., ale od początku. Ponieważ było mi
dane zrobić 2 treningi, rano skupiłem się głównie na podbiegach, na rozgrzewkę
robiąc tylko kilka kilometrów. Danie główne to 16 150 metrowych podbiegów.
Niestety ponieważ ciągle w lesie zalega śnieg, ciągle muszę biegać po mieście i
asfalcie. Na szczęście znalazłem fajny podbieg na chodniku – przy ul. Henryka
Dąbrowskiego, tuż nad stacją paliw. Fajne w nim są dwie rzeczy – pierwsza to że
jest on naprawdę wymagający (nachylenie pod kątem kilkunastu stopni), a dzięki
rurze z ciepłem biegnącej pod tym chodnikiem, prawie całą zimę nie ma tam w
ogóle śniegu (no poza pierwszymi dniami jak naprawdę porządnie sypie). Tak więc
siłę biegową można tam robić praktycznie całą zimę, co skrzętnie
wykorzystywałem. Poniżej macie mapkę, jakby ktoś chciał się na tym podbiegu
sprawdzić :)
niebieską kreską oznaczyłem podbieg |
Po południu, pobiegłem z kolei na
krótkie wybieganie – 50 min, więcej nie trzeba (kilometrarz i tak jest dziś
dobry). Wybiegłem od Doroty (mojej dziewczyny) z Niedźwiadka w stronę
Matemblewa, tam wbiegłem do lasu. Na szczęście nie było tragedii, dało się
biec.
A
teraz z innej beczki. Mianowicie pojawiły się pytania jak biegać długie
wybiegania i rozbiegania w ogóle. Na wstępie chce się trochę poprawić, bo
zapomniałem o pewnym fakcie. Długie wybieganie powinno mieć ok. 25 – 30%
tygodniowego kilometrarzu (tak podaje Jack Daniels). Tyle teorii. Bo cóż
odpowiedzieć jeżeli ktoś biega 3 razy w tygodniu po 6 km. To ile powinien
wynosić długi bieg? Ja, jakiś rok temu też biegałem niewiele, więc wyszedłem z
następującego założenia. Nie liczyłem ile kilometrów przebiegam, lecz ile czasu
zajmuje mi bieg. Przykład? Jeżeli biegałem 3 – 4 razy w tygodniu, to
standartowo biegłem np. 40 minut, a raz w tygodniu godzinę. Myślę że w takim
wypadku długie wybieganie powinno być ok. 15 – 20 min dłuższe od tego
standardowego. Moim zdaniem kluczem tutaj jest systematyczność, a efekty
takiego treningu same przyjdą. Dlatego ja bardzo spokojnie zwiększałem
kilometrarz, nic na siłę. Jeżeli ten godzinny bieg zaczynał mi sprawiać
łatwość, zwiększałem o ilość kilometrów o 1-2 (czyli długość biegu zwiększała
się o ok. 5-10 min.). Myślę że 3 tygodnie na danym obciążeniu to jest okres,
który powinno się biegać zanim zwiększymy dystans.
Tutaj jeszcze małe wyjaśnienie. Jack Daniels, to
nie tylko popularny trunek, ale także znakomity trener, twórca własnej metody w
treningu biegowym.
Jack Daniels - inspiracja wielu trenerów i biegaczy |
Nie ukrywam, że inspiruje się tym
co proponuje Daniels w swojej książce, stąd pewnie jeszcze nie raz się do niego
odniosę. Przede wszystkim fajne u Danielsa jest to, że dokładnie objaśnia co
biegać, a przede czemu dany trening ma służyć. Muszę przyznać że otworzyło mi
to oczy na kilka kwestii związanych z treningiem. Dzięki temu mogłem
usystematyzować swój plan, no i trenować odpowiednio do mojego poziomu. Jak na
razie nie narzekam, bo wciąż idę w górę, mimo że jeszcze nie zacząłem stricte
treningu specjalistycznego, to jest treningów w okolicach prędkości startowych.
Polecam lekturę książki Danielsa, z pewnością okaże się przydatna dla każdego
biegacza – amatora. No i prezent na zająca jak znalazł :)
informację o podbiegu dostałeś ode mnie :-P więc nie dokonałeś samoistnie tego odkrycia ;-P
OdpowiedzUsuń